W
czasach, w których media elektroniczne odgrywają wiodącą rolę w
promowaniu i reklamowaniu produktów i usług, coraz bardziej powszechnym
staje się fakt takiego właśnie działania firm, instytucji, samorządów
czy podmiotów prywatnych.
Z
takiej formy usług mojej firmy skorzystało już wiele samorządów miast i
gmin Kociewia, firm prywatnych, państwowych i stowarzyszeń. Jedną z
bardzo dynamicznie rozwijających się form reklamy jest krótki film
reklamowy skierowany bezpośrednio do klienta w formie tzw. POS (Point
Of Sale) wyświetlany bezpośrednio na LCD w sklepie, punkcie usługowym,
stoisku wystawienniczym czy umieszczany w internecie. Ważna jest także
reklama Outdoor wyświetlana na telebimach diodowych w strategicznych
punktach coraz większej liczby miast naszego kraju. Przykłady takiej
produkcji zrealizowanej w mojej firmie znajdą Państwo poniżej.
Scenariusz
reportażu z tej uroczystości przyszłych maturzystów zawiera także
zdjęcia ze zwykłych zajęć lekcyjnych. Film stopniowo wprowadza widza w
atmosferę Balu Studniówkowego, Rozpoczyna się od "oprowadzenia" po
szkole, potem klasie, skąd dopiero przenosi widza na salę balową, gdzie
trwają jeszcze ostatnie przygotowania do poloneza. Każda klasa
maturalna otrzymuje indywidualną wersję kasety, nawet wtedy, gdy na
Balu wspólnie bawi się ich znacznie więcej. Zakończenie każdego filmu
to prezentacja każdego ucznia z osobna - coś w rodzaju "tablo" - jednak
w ruchomej, bardzo ciekawej formie. Cały reportaż jest jednak
ukierunkowany na pamiątkę ze szkoły średniej (nie tylko z jednej klasy
maturalnej). Po wielu latach od ukończenia kształcenia istotne jest
przede wszystkim to, kto uczęszczał wspólnie do jednego rocznika
przystępującego do matury, a nie tylko to kto uczył się w danej klasie.
Zmontowany reportaż dostępny jest na kasetach video VHS, jak również na
płytach DVD lub na specjalne życzenie VCD lub SVCD.
|
Teledysk do utworu "Ta
dziewczyna"
Tutaj
nie będę nic opisywał. Każda taka produkcja jest bardzo indywidualna i
nie istnieje żaden schemat, który można wykorzystać. Chciałbym jedynie
w tym miejscu bardzo podziękować Jackowi Sadowskiemu - basiście zespołu
"Leszcze" za umożliwienie mi pracy z Zespołem, za doświadczenia i
naukę, jaką przez to odebrałem oraz za niesamowitą przygodę przeżytą na
planach teledysków.
Po prawej stronie przedstawiam zdjęcia z planu bez żadnej obróbki,
niektóre niewykorzystane podczas montażu, a po lewej stronie kadry z
gotowego teledysku. Pierwszy prezentowany klip został nagrany do utworu
"Ta dziewczyna". Premierę swoją miał tuż przed festiwalem Opole 2002 w
TVP1, na którym "Leszcze" zapewne z uwagi na oryginalny teledysk :-))
zdobyły nagrodę dziennikarzy.
|
Teledysk do utworu "Irena moja
miłość"
Zdjęcia
do tego teledysku w całości zrealizowaliśmy w Starogardzie Gd.
Prezentuję go na drugim miejscu, ale w rzeczywistości klip powstał
przed prezentowanym powyżej. Teraz to już nawet śladu nie ma po "Barze
piwnym", w którym nagraliśmy część ujęć.
Gotowy klip swoją premierę miał w 2001 roku w
programie TVP1 "Kawa czy herbata?". Zastosowałem w nim efekt "starego
filmu" - co prawda kolorowego, ale nie różniącego się bardzo od tych,
produkowanych w latach 70-tych. Chcieliśmy, żeby właśnie taki nastrój
panował w całym teledysku.
Produkcja
teledysków w Starogardzie Gdańskim nie należy do codzienności, dlatego
podczas kilku dni zdjęciowych towarzyszyły nam różne starogardzkie
media. Był Dziennik Bałtycki w osobie Macieja Jędrzyńskiego oraz ekipa
Starogardzkiej Telewizji Kablowej "INFO-KAB", których na zdjęciu
podczas wywiadu z zespołem uwiecznił fotograf - Tomasz Babinek. Dzięki
jego fotografiom możecie Państwo spojrzeć na plan klipu nieco z boku, a
przy okazji i mnie zobaczyć w pracy. Cały scenariusz teledysku (jak się
okazuje na końcu - o charakterze prorodzinnym) zamyka ujęcie mojej
córki pijącej mleko z (niestety współczesnej) butelki.
|
KONCERT "LIVE" w Radio Gdańsk
Ta
realizacja stanowiła dla mnie swego rodzaju "wyzwanie". Ujęcia
realizowane z trzech niezależnych kamer cyfrowych były zsynchronizowane
dopiero na etapie montażu. Nagranie całości było dosyć trudne z uwagi
na niewielką ilość miejsca w Radio Gdańsk, możliwą do wykorzystania
przez kamerzystów. Głównym założeniem organizatorów było nagranie płyty
"live" zespołu, dlatego zaproszono również publiczność, co w efekcie
pomogło mi w wiernym oddaniu panującej tam atmosfery.
|